Odcinek Barwice - Kościerzyna

 

   Za Barwicami Niemcy (chcąc uzgodnić z Polską lub narzucić jej przebieg trasy przez polską część Pomorza) przygotowali opcję rozgałęzienia się berlinki się na dwie autostrady (co widać na przedwojennych niemieckich mapach z 1938 roku i 1939 roku). Pierwsza, zgodnie z wcześniejszymi planami (widocznymi np. w atlasie z 1935 roku oraz na dwóch mapach z 1937 roku: pierwsza i druga), miała iść przez Miastko, Bytów (granica polsko-niemiecka), Kościerzynę, na południe od Gdańska, do Elbląga. Druga przez  Szczecinek, Czarne do Chojnic (a stamtąd do Elbląga). Obie koncepcje  przygotował dr inż. Fritz Todt na polecenie Hitlera (w liście do Ribbentropa optował za pierwszym wariantem)[1]. Polskim decydentom bardziej odpowiadała koncepcja druga (list Potockiego), omijająca Wolne Miasto Gdańsk.

   Prawdopodobnie na przełomie 1939/1940 r. Niemcy, mający po zajęciu Polski wolną rękę, postanowili realizować pierwszy wariant (niemniej z Chojnic do Malborka gruntownie zmodernizowali istniejącą drogę, nadając jej lepsze parametry). Na szlaku od Iwina i Przeradza koło Barwic poprzez Wierzchowo, Biały Bór, Rekowo k. Bytowa, Skwierawy, Gostomko, Stężyca k. Kościerzyny, prace ziemne związane z budową autostrady ruszyły pełną parą. Powrót do pierwotnej strategii widać na innych niemieckich mapach: z 1940 i 1941 (1,2) roku. Pokazują one jednak szlak berlinki na północ od Bytowa, gdy w rzeczywistości poszedł on na południe od tego miasta, co widać na mapie z 1944 roku oraz na planie z niemieckiej gazety (a także na mapie okolic Bytowa, z nieznanego roku).

      Za Iwinem i Przeradzem berlinka rozdziela się na autostradę biegnącą w kierunku Gdańska i drugą w stronę Chojnic, której to budowę (w postaci leśnej wycinki) rozpoczęto prawdopodobnie tylko na krótkim odcinku wzdłuż drogi Kusowo - Dalęcino (zobacz mapę). Autostrada w kierunku Gdańska omija (widać tylko ślady po wycince lasu) od zachodu Jez. Wielatowo , przecina DK11

fotka ze słupkami

 i dociera do leżącego na północ od Szczecinka nad Jez. Wierzchowo Starego Wierzchowa.

zdjęcia przy drodze Wierzchowo (DK11) - Stare Wierzchowo

   Pomiędzy jeziorami Wierzchowo i Studnica leży wieś Orawka (mapka).

1. Nasyp szeroki na dwie jezdnie wzdłuż plaży Jez. Wierzchowo. Zdjęcie od strony Jeziora Studnica w stronę nasypu, za którym jest Jezioro Wierzchowo. 2. Wzdłuż nasypu ciągnie się brukowana droga , która przecina Orawkę (podobno gdzieś obok znajdował się ośrodek dla niemieckich marynarzy) i dociera do gminnej drogi ciągnącej się wzdłuż DK20 do Porostu na DK25. 

 Zdjęcia wykonali 9 czerwca 2001 r. Karolina, Marek Wasilewski i ja.

3. Inne ujęcie nasypu. Po prawej Jezioro Wierzchowo. 4. Pryzmy ziemi, które znajdują się tuż przed skrzyżowaniem brukowanej drogi z drogą lokalną Drężno-Porost, przy której też są takie ślady prac ziemnych. 

Zdjęcia wykonał Marcin R. ze mną w Wielki Piątek, 29 marca 2002 r.

 

   Mapa topograficzna i zdjęcia satelitarne pokazują ślady wykonanych prac ziemnych między drogą lokalną Drężno-Porost a DK25 w okolicy osady Linowo, między DK25 a drogą Biały Bór - Sępolno Wlk. i po wschodniej stronie DK20 (na zachód od toru Biały Bór - Miastko) koło Miłocic. Odpowiadają one szlakowi autostrady z mapy z 1941 roku oraz umiejscowieniu kolejnego Reichsautobanhlagera. Niestety tereny położone na szlaku autostrady w okolicy Białego Boru nie zostały po wojnie wyodrębnione jako osobne działki (informacja z UMiG w Białym Borze), jak to zrobiono np. w okolicy Drawska Pomorskiego lub Węgorzyna.

5. Leśna droga idąca po szlaku autostrady z Linowa w kierunku Białego Dworu k. Białego Boru. Po lewej stronie i prawej (już niewidoczne na zdjęciu) rząd zebranej ziemi ze szlaku berlinki. 6. Pryzmy zebranej ziemi przed DK25, niedaleko Białego Dworu.
7. I już za DK25, która jest widoczna w tle. Po prawej stronie pryzmy zebranej ziemi. 8.Po śladzie autostrady biegnie gruntowa droga do Białego Dworu.

9-10. Nasyp tuż przed przecięciem z drogą Biały Bór -  Sępólno Wielkie i za tą drogą (tuż przed przecięciem Wału Pomorskiego - Pommernstellung).(Dariusz Bąkowski)

11. Mocno już zarośnięte pozostałości prac ziemnych koło Miłocic, widziane od wewnątrz (z trasy autostrady). 12. I od zewnątrz.

   Zdjęcia nr 5,6,11,12 wykonał Zbigniew Kucmierz 16 czerwca 2003 r., zdjęcia nr 7,8 wykonał Piotr Jakubiak  15 listopada 2004 r., zdjęcia nr 9, 10 wykonał Dariusz Bąkowski w dniu 23.04.2006 r.

13-15. Pozostałości prac ziemnych przy przecięciu się szlaku autostrady z rzeczką Czernicą w okolicy Miłocic k. Miastka.

  Zdjęcia wykonał Zbigniew Kucmierz w listopadzie 2003 r.

16. Niedaleko południowego brzegu jeziora Studzieniczno koło Miastka leśniczy pokazuje szlak autostrady, który kiedyś obsadził świerkiem. Mapa od leśniczego.

Zdjęcie wykonał Zbigniew Kucmierz w dniu 05.07.2010 r.

  Dalej autostrada miała przecinać przedwojenną granicę niemiecko-polską w okolicy Gliśna koło Brzeźna Szlacheckiego przechodząc przez jezioro Kamieniczno. Następnie wracać na wersalskie terytorium Niemiec w okolicy Rekowa i Kłączna, gdzie geodeci wytyczyli szlak autostrady, a w lesie wykonano kilkumetrowej szerokości przesiekę (i przygotowano kolejne Reichsautobahnlagery, który już nie zdążono zasiedlić). Prawdopodobnie planowano poprowadzenie berlinki przez najwęższe miejsce jeziora Studzieniczno (koło Studzienic), dalej wytyczając jej bieg na południe lub północ od Osławy-Dąbrowy), by ponownie wkroczyć do Polski na północ od Skwieraw, kierując się w stronę Stężycy (zobacz fragmenty map topograficznych).

17. Potężny nasyp autostrady kilkaset metrów na zachód od szosy Nakła - Wygoda (DK20) - Skwierawy, w okolicy przedwojennej granicy. 18. Pryzmy ciągnące się po obu stronach szlaku autostrady. Na pierwszym planie szosa Nakła - Skierawy. 19. Pryzmy przy północno-zachodnim brzegu Jeziora Lubiszewskiego, koło osady Zdroje, gdzie znajdował się Reichsautobahnlager Sdroien.

Zdjęcia wykonałem z Markiem Wasilewskim 15 marca 2003 roku.

20-21. Wykop autostradowy w okolicy Gostomka. Przecina go nasyp po którym przebiega droga lokalna z Lipusza poprzez DK20 do Sulęczyna. Widok z wykopu w kierunku Królewca (w tle nasyp drogi) i z nasypu w kierunku Berlina.

     
22. Wzdłuż wykopu, po jego obu stronach znajdują się pryzmy ziemi. 23. Kilkaset metrów dalej głęboki i (jak widać po prawej stronie zdjęcia) niedokończony kolejny wykop autostradowy.
24. Ten wykop przechodzi kilkadziesiąt metrów dalej w nasyp autostrady. Można porównać jego wysokość patrząc względem mnie. Po prawej rząd pryzm. 25. Pryzmy po obu stronach szlaku autostrady tuż przed przecięciem się z DK20. Powstały po wysypaniu z taczek ziemi, zebranej przy  wyrównaniu terenu pod nawierzchnię autostrady. 

 Zdjęcia wykonałem z żoną w dniu 16 września 2002 roku (nr 21, 22, 24, 25) i sam w dniu 8 czerwca 2007 roku (nr 20, 23) .

    Ślad autostrady po obu stronach drogi krajowej nr 20 (DK20), tuż przed przecięciem się z tą drogą i zaraz za nią, nie jest tak idealnie wyrównany jak na wcześniejszym i częściowo dalszym odcinku. Być może miało się to wiązać z budową w tym miejscu wiaduktu i węzła berlinki z obecną DK20.

26. Pryzmy przy drodze gruntowej z DK20 do Gostomka. 27. Pryzmy przy drodze gruntowej z Gostomka do ośrodka wypoczynkowego leżącego przy zach. brzegu Jez. Borowego.

   Zdjęcia wykonałem 14 września 2003 roku.

Ślady prac po budowie autostrady ciągną się do północnego brzegu Jez. Borowego. Pomiędzy nim a Jez. Małym Długim jest tylko odróżniający się od innych pól pas ziemi (miejscowi chłopi po wojnie zniwelowali wszelkie ślady ponownie obsiewając swoje pola). Po prawej stronie (w kierunku Królewca) znajdował się Reichsautobahnlager Gostomken.

 

  Za Jez. M. Długim, od okolic osady Złotowo, znów można napotkać pozostałości prac ziemnych, jednak są one dość mizerne (prawdopodobnie niewielkie zaawansowanie prac, powodowane m. in. trudnymi warunkami ziemnymi, połączone z powojenną degradacją). Kończą się przed osadą Owśniczka, przy rzeczce Kania, gdzie dalej uległy całkowitej niwelacji wskutek działalności  rolników.

28. Niewielkie pryzmy ziemi tuż przed rzeczką Kania i osadą Owśniczka. Na widzianych w tle polach  uległy niwelacji.

 Tuż za osadą, przy drodze gruntowej Gostomie - Kościerzyna, także zostały zniszczone poprzez działalność żwirowni i kamieniołomu. Dalej jednak znów są, a na środku planowanej autostrady pozostał nasyp, po którym biegł powstały po wojnie i istniejący do lat 70. tor przemysłowej kolejki wąskotorowej, którą przewożono żwir.

29. Ślad po nasypie przy drodze Gostomie-Kościerzyna. 30. Pierwsza pryzma za żwirownią, która jest widoczna w tle.
31. Pryzmy przy żwirowni koło Gostomia i osady Plon. Po prawej słup od linii wysokiego napięcia. Pomiędzy pryzmami już po wojnie powstał głęboki wykop, skąd pobierano żwir . 32.W okolicy osady Śnice można przejechać leśną drogę w miejscu gdzie miał być prawy pas, prawej jezdni (patrząc w stronę Królewca).

Zdjęcia wykonałem 29 marca i 21 czerwca 2003 r. (nr ,30,31, 32) oraz 13 września 2006 (nr 29).

33. Ułożone równolegle do szlaku autostrady pryzmy przy drodze gruntowej z Delowa k. Stężycy do Cząstkowa. Przy tej drodze znajduje się też kapliczka zbudowana i odnowiona przez rodzinę Zaborowskich, która do 1945 r. mieszkała w pobliskiej osadzie Kucborowo. Przez ich pola Niemcy wytyczyli  przebieg autostrady i nakazali wyciąć kawałek lasu, co można zobaczyć na tym planie. 34. Z panami Janem i Stanisławem Zaborowskim na ostatniej pryzmie wykonanych prac w ramach tego odcinka, tuż  przy drodze Delowo - Cząstkowo koło Kucborowa (mapa topograficzna).

Zdjęcia wykonałem z żoną 1 maja 2003 roku.

  Kilometr dalej na wschód, na rogatkach Stężycy, funkcjonował Reichsautobahnlager Stendsitz.

Przesieka jaka powstała w okolicy Lipusza i Kościerzyny, tam gdzie w czasie wojny budowano autostradę przez ówczesne tereny leśne, była bardzo wyraźna w latach 50. i jeszcze w 60. Ponadto w okolicy Stężycy oprócz ziemnych pryzm można było napotkać niewielkie hałdy z kostki brukowej[2]. Być może i one również znikły po powstaniu wspomnianej żwirowni i kamieniołomu.
 

[1] Czesław Łuczak, Od Bismarcka do Hitlera. Polsko-niemieckie stosunki gospodarcze, Poznań 1988, str. 208.
     Zobacz też: http://www.berlinka.pcp.pl/dokumenty.html.

[2] Brunon Zwarra, relacja ustna, marzec 2004 r.
 

strona główna